Zdjęcie, do którego podałaś link, mianowicie:
to dokładnie takie same krosty, jakie miał również mój Homer. Tylko w naszym przypadku obyło się bez wizyty u weterynarza.
Ale to dobrze, że już z Twoim maluchem wszystko dobrze.
Yoda napisał(a):
Oczywiście przy okazji chciałabym podzielić się sugestią, że jak już zaczniemy podawać antybiotyk to musimy dokończyć terapię, nawet jeżeli rezultaty są widoczne po 2-3 dniach. Na forum molosów rzuciło mi się w oczy, że ktoś przerwał terapię u swojego psa przed czasem. Już tłumaczę o co chodzi. Mimo iż widać poprawę, bakterie dalej mogą znajdować się w zakażonych miejscach, ponadto dając antybiotyk krócej niż zalecono można indukować oporność bakterii na antybiotyk, czego skutkiem będzie brak skuteczności leku przy ponownym podaniu (często nawet jeżeli podamy inny antybiotyk z danej grupy, bo oporność na antybiotyki może być krzyżowa). Nigdy nie wiadomo kiedy znów będzie trzeba sięgnąć po antybiotyk, a czasem są one niezbędne.
P.S. Te same zasady antybiotykoterapii obowiązują u ludzi:) Pewnie wszyscy to wiedzą, ale wspomnieć nie zaszkodzi.
Słuszna uwaga - terapii antybiotykowej nie powinno się przerywać, bo wówczas jest bezskuteczna. Żelazna zasada, o której każdy powinien pamiętać.
WĄTEK ZAMKNIĘTY - Nie możesz odpowiedzieć w tym temacie, ale możesz stworzyć nowy wątek w tym lub innym dziale.