Witam, to moj pierwszy wpis,także liczę na lekkie przymrużenie oka!
Od 3 miesięcy jestem szczęśliwą posiadaczką 5-miesięcznegomopsa
Niestety ostatnimy czasy martwię się o jej zdrowie.. Kilka dni temu na pyszczku zauważyliśmy jasne przebarwienia/plamki, postanowiliśmy podjechać do weterynarza, który stwierdził, że to możliwa alergia- mała dostała zastrzyk na odczulenie (nie pamiętam nazwy, ale sprawdze i ewentualnie uzpełnie). Niestety nie widzę poprawy, co gorszę plamki zrobiły się większe.. Zaznaczę, że Beni w ogóle to nie przeszkadza, nie drapie, ma apetyt i chce się bawić. Czy ktoś się kiedyś spotkał z takim przypadkiem? Martwić się na zapas? Podjechać do weterynarza? Będe wdzięczna za pomoc! Pozdrawiam.