Witam kochana:) Twoja radość mi się udzieliła, bo mi się od razu przypomniało moje oczekiwanie:) Również czekałam kilka tygodni, aż maluch będzie do odbioru:)
Heh...
Ta niecierpliwość jest niesamowita:)
Świetnie, że masz już wszystko przygotowane - to podstawa!
A co do kotów...wydaje mi się, że nie powinno być problemu, bo zwierzęta miedzy sobą odczuwają, jakby to nazwać...wiek... Dorosłe koty nie skrzywdzą małego pieska, bo nie będą czuły w nim zagrozenia, ani bezpośrednio w swoją stronę, ani w Twoją. Choć bywają różne przypadki.
Osobiście radzę, ażebyś po przywiezieniu mopsika do domu, nie odstawiła kotów na bok. Chociaż wiem, ze Twoja uwaga głównie będzie skierowana na maluszka, to jednak uczucia względem zwierząt trzeba rozkładać, jeśli ma się ich kilka. W głównej mierze od Ciebie zależy, czy będzie zgoda pomiędzy Twoimi zwierzakami. Ich naturalne zachowania nie zawsze są do przewidzenia - zwłaszcza jesli chodzi o koty (wiadomo-indywidualiści). Tak jak mówię - nie powinno być problemu, ale musisz dmuchać na zimne i nie dać odczuć swoim kotom, że od chwili przybicia nowej istotki będą miały mniej czułości i Twojego czasu:)
Daj znać, jak tam Twoje oczekiwania:) Pozdrawiam!